Może nie wszyscy ale kilka osób takich na pewno się znajdzie

Wiem, że nie wszyscy. Będzie mało takich (za przeproszeniem) kretynów, ale jednak będą i to straci już sens.

Ale może akurat nikt nie będzie na tyle niefajny żeby psuć zabawę innym. Ja tam bym chętnie coś naskrobała od siebie dla kilku osób w szkole. Nie psujmy sobie zabawy przez kilku niedojrzałych dzieciaków, którzy nie potrafią docenić cudzych starań...

To nie my sobie psujemy, tylko oni nam. mało w naszej szkole takich jak nasz klasowa trójca (W.C.B.)?

Trzeba by dyżurnych albo woźną koło tej sciany posadzić...

Dyżurnych nie, ale woźna może być.

Może po porstu wystarczy żeby nauczyciel dyżurujący na tym korytarzu gdzie byłaby ta ściana looknął co jakiś czas czy nikt tego nie zrywa chociaż nie wiem czy to będzie skuteczne, pozatym napewno trafią sie jakieś normalne osoby które opamiętałyby tych zrywaczy podpisów. A co do samych treści wypisywanych tam.. no cóż .. na to nic nie poradzimy.

Walentynki - starta pieniedzy! głupie Amerykańskie święto

Dokładnie
By wikipeda:

Cytat:

Do Polski zapożyczone zostało z kultury anglosaskiej w latach 90-tych. Podobnie jak Halloween , Walentynki spotykają się z silną krytyką ze strony części społeczeństwa jako kolejne obce Polakom zapożyczenie i amerykanizm.

Ehhh.....

i co już Wam się wszystkie pomysły wyczerpały?

A może jest wśród Was jakiś uzdolniony humanista (albo humanistka) i napisze scenariusz w formie kabaretu, który moglibyśmy wspólnie wystawić na szkolnym apelu?

Ponawiam pytanie na temat świętowania w naszym gimku Walentynek i Dnia Kobiet. Wiem, że najłatwiej zrobić dzień bez pytania i finito, ale nie tędy droga - coś za coś! Jak uda nam się coś fajnego zorganizować, to wtedy można prosić radę GRU by wynegocjowali dla nas zwolnienie z pytania. Popytajcie proszę swoich kolegów, koleżanek z klasy na najbliższych gddw, (nie wszyscy przecież mogą się podzielić pomysłami na forum, może to Wy właśnie uczynicie w ich imieniu). Popytajcie też swoich znajomych z innych szkół, może akurat uda się nam zaczerpnąć jakiś ciekawy pomysł i wprowadzić go u nas jako tradycję.

Hmmm.... Skoro temat zaczyna się "na poważnie", czyli angażujemy w to już lekcje wychowawcze, to pozwalam sobie przykleić temat.

Dzień Kobiet to tak, ale Walentynki - precz !

W 100% się zgadzam

Neth napisał:

Dzień Kobiet to tak

ooooooo, jak miło

No bardzo miło, ktoś o nas pamięta i jesteśmy ważniejsze niż walentynki? xD Słodziutko... Tylko pewnie i tak się większości przypomni o dniu kobiet 07.03.07 o godz. 22:30... =P

Cytat:

Tylko pewnie i tak się większości przypomni o dniu kobiet 07.03.07 o godz. 22:30... =P

Cud będzie jak mi się w ogóle przypomni

Jak Wam się podobał pomysł "szkolnego muru miłości"?

Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że nie wszyscy stanęli na wysokości zadania, gdyż pojawiło się na nim oprócz miłych, sympatycznych życzeń, pozdrowień sporo wulgaryzmów...

Podobał się bardzo... Warto było poświęcić te 1,5 godzinki żeby go stworzyć... A to, że nie wszyscy stanęli na wysokości zadania... No cóż... należy im chyba tylko współczuć...

Cytat:

Jak Wam się podobał pomysł "szkolnego muru miłości"?

Heh. Nie było mnie w szkole 2 dni, a nie wiem o co chodzi. Możecie mnie oświecić?