dokładnie, zagadka Twoja

W dzień noworoczny 1997 r. Wojtek spotkał zaprzyjaźnionego matematyka.
Mam zagadkę dla ciebie, wyobraź sobie, że mam tyle lat, ile wynosi suma cyfr mojego
roku urodzenia.
Matematyk po głębokim zastanowieniu powiedział: "Najlepsze życzenia w dniu urodzin".

Ile lat miał Wojtek?
W jak jest jego data urodzenia ?

Nie wiem czy dobrze ale :
Wojtek ma 22 lata i urodził sie 1 stycznia 1975 r.

1) Koniec tej prywatki. jeszcze raz ktokolwiek będzie tak pisał to +1 za każdy post!
2) Proszę nie walić tu zadaniami z kangura / olimpiad matematycznych. To ma myć quiz na logikę a nie umiejętności matematyczne! Podobnie jak w punkcie pierwszym, kto od teraz walnie zadań, a nie coś na logikę to za każde takie zadanie +1!
3) @nib@s -> powodzenia w kasowaniu posta. A wspomniany post jest spamem. Mówiłem, że kto nie pisze pytania, odpowiedzi bądź potwierdzenia dostaje +1. Więc dotrzymuję słowa

[A]: Data urodzenia: 1.01.1975
Wiek: 22 lata

EDIT: Damn, za długo myślałem!

Obie odpowiedzi poprawne ale Patro był pierwszy i zagada należy do niego

[Q] Pewien facet jest ubraby na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę. Idzie tak ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia, niebo jest zachmurzone, w oknach domów też nie widać żadnych świateł. Z naprzeciwka jedzie czarny samochód z dużą prędkością, z wyłączonymi światłami. Mimo to kierowca zauważył pieszego i zatrzymał się przed nim. Jak to możliwe?

[A] było jasno... tzn był dzień.

Dobrze Zagadka Twoja

[Q]Na egzotycznej wyspie w starej świątyni stały rzędem obok siebie trzy posągi bóstw, uważane za wróżebne. Bóstwa chętnie odpowiadały na zadawane im pytania, ale pożytek z tego nie był wielki, były to bowiem, choć identyczne z wyglądu, trzy zupełnie różne bóstwa: bóstwo prawdy (które na każde zadane mu pytanie zawszę odpowiadało prawdę), bóstwo kłamstwa (które oczywiście, zawsze kłamało) oraz bóstwo uniku (które albo mówiło prawdę, albo kłamało, przy czym nigdy nie było wiadomo, na co akurat się zdecyduje).
Znalazł się jednak wreszcie mądry człowiek, który przyszedł do świątyni i zapytał bóstwo stojące po lewej stronie:
- Powiedz, o bóstwo, kto stoi obok ciebie?
Odpowiedź brzmiała :
- Bóstwo prawdy.
Wówczas ów mądry człowiek zapytał centralną figurę:
- Powiedz o bóstwo, kim jesteś ?
Odpowiedź brzmiała:
- Bóstwo uniku.
Wtedy, ów mądry człowiek zapytał bóstwo po prawej stronie:
- Powiedz o bóstwo, kto stoi obok ciebie ?
Odpowiedź brzmiała:
- Bóstwo kłamstwa.
Po chwili rozważań mądry ten człowiek wiedział już dokładnie, jak ustawione są w świątyni wszystkie trzy bóstwa.
Jak ?

Od lewej: uniku, kłamstwa i prawdy

twoja zagadka.

[Q]:Pan Adam zapomniał klucza do domu, który jest zamknięty "na amen". JEDYNE (nie ma innego, nie szukać!) wejście to otwarte okno na pierwszym piętrze, jednak jest one na takiej wysokości, że nie można go dosięgnąć ręką pomimo tego, że CAŁE podwórko jest POD WODĄ mniej więcej do poziomu górnej framugi drzwi.

poniżej schemat sytuacji:

okno
ściana
<-dotąd sięga woda
drzwi
---------
podłoże

Nie ma ŻADNEJ możliwości sięgnięcia do okna bez drabiny lub czegoś w tym rodzaju. Niestety pan Adam nie ma pod ręką żadnej drabiny, właściwie nie ma pod ręką NIC, dookoła woda jak okiem sięgnąć (żebyście nie próbowali mieszać w to sąsiadów czy inne sprzęty - NIC TAKIEGO NIE MA, pusto i głucho dookoła)

Pan Adam miał jednak dużo czasu do namysłu i już po chwili był w domu. JAK?
oczywiście wszedł przez okno Ale nie jest ani magikiem ani duchem; jest żyjącym człowiekiem w pełni sił bez żadnych supermocy czy zdolności.

Podpowiedź: Woda jako H2O, więc może być we wszystkich stanach skupienia (np. Para )

[A] Eeee jest zima woda zamarzła więc był wysoko dosięgnął okna weszedł etc. ??

Woda nie zamiera, ale zamarza

Ostatnio zmieniony przez Marek dnia 19:26, Wto 06 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz

Jeszcze jednego brakuje. Jeśli jest lód, to pomimo, że stoi to i tak nie potrafi dosięgnąć okna.

Mała podpowiedź:
Śnieg.

Jeśli się nie pojawi prawidłowa odpowiedź dzisiaj to zmieniam.

P.S. W regulaminie jest napisane, że po 48h autor MOŻE zmienić zagadkę, ale nie musi
Pewna osoba wie o co chodzi

[A] usypie ze śniegu taką dużą górkę po której wejdzie przez okno ?

No nareszcie poprawna odpowiedź!
Pytanie Twoje!

[Q]Skończyło się przyjęcie, wszyscy udają się parami do swoich domów. Podczas pożegnania wymieniono sto dwanaście uścisków dłoni. Przyjęcie przebiegało i zakończyło się w miłym nastroju, pary skierowały się do domów wspólnie, wobec tego nie ściskały sobie rąk.

Ile osób było na przyjęciu?

[A]: 16
Ehhhh... Miało nie być "zagadek" matematycznych. Popatrz na nazwę topicu! Tak jak już wcześniej pisałem +1

Jako iż autorka zagadki nie kwapi się potwierdzić mojej odpowiedzi, to pozwalam sobie zadać zagadkę bez potwierdzenia.

[Q]:Zagadka :

Spotyka sie dwóch matematyków, rozmawiają na temat potomstwa:
- mam trzech synów - mówi jeden - iloczyn ich lat daje liczbę 36, a suma tyle ile drzew w alejce za Tobą.
- to jeszcze za mało informacji - mówi drugi.
- aha...ten najstarszy jest blondynem.
- ok...już wiem w jakim są wieku.
W jakim wieku są synowie matematyka...?

UWAGA! Są dwa rozwiązania. Wystarczy podać jedno!

[A] synowie matematyka są w następującym wieku: 2, 2, 9 lub 2, 3, 6

Poprawne odpowiedzi: 3,3,4 oraz 1,4,9
Bo: Iloczyn musi dać 36 i suma musi być parzysta.

Ale zadawaj pytanie...