1 wrzesień

Mówi się, że Nowy Rok, to nowe życie...

Dla nas dziś (z nadejściem pierwszego września) rozpoczyna się kolejny etap, rozpoczynamy kolejny rok tyle tylko że szkolny. Dla niektórych wiąże się on jednak z ogromnymi zmianami w ich życiu. Dlatego proponuję w tym temacie wpisywać wszystkie swoje postanowienia na ten Rok Szkolny 2007/2008.

Ogromne zmiany w życiu, znaczy się wstawanie o dwie godziny wcześniej niż zawsze. I nowi ludzie. Dobrze że pan z informatyki to Knurowianin.. ^^
A tak z postanowień to, przestać leniuchować i zacząć się uczyć. Chyba jedno najważniejsze w którym chcę wytrwać.

Zazwyczaj i tak nie dotrzymuje żadnych swoich postanowień, ale może tym razem się uda.
Może by tak, wykorzystywać czas po lekcjach w pełni pożytecznie?
Dam znać, jak mi idzie ;P

Ja nigdy nie wytrwam w postanowieniach do samego konca na poczatku jakos się mi udaje, ale puźniej już nie umiem w nich wytrwać do konca. Moje postanowienia to zawsze robić wszystko na czas nie odkladac na ostatni moment i bardziej przyłożyć się do nauki...

Kupić bilet miesięczny i zacząć się uczyć.
Innych nie mam

BTW> Podpinam temat na jakiś czas.

Ojj Nie ma opcji żeby była III G nie odwiedziła starego Gimka w Liceum trza zabrać się do nauki ;P

Dzisaj 13, minęło dokładnie 10 dni od kiedy nowu przyszliśmy do gim, po aż [?] 2 miesiącach przerwy.

Przyzwyczajeni już, że znowu trzeba się uczyć?
Że znowu czekają kartkówki/sprawdziany?

Ja juz przyzwyczaiłam się, a dokładnie dzisiaj na 1-szej godzinie miałam pierwszy sprawdzian, albo klasówkę, nie wiem co to było.

avegra napisał:

Zazwyczaj i tak nie dotrzymuje żadnych swoich postanowień, ale może tym razem się uda. Może by tak, wykorzystywać czas po lekcjach w pełni pożytecznie? Dam znać, jak mi idzie ;P

Stwierdzam, że jestem zupełnym leniem. Nie dość, że nie dotrzymałam postanowienia, to jeszcze bardziej w domu się lenię.

A w szkole nie ma źle. Narazie pytano mnie raz i było całkiem nieźle, sprawdzian troche zawaliłam, ale będzie ok. W każdym razie nie marudziłabym wcale, gdyby ludzie na korytarzu patrzyli czasem na innych, bo mogą kogoś uszkodzić, lub coś (moją kulejącą nogę) np. dziś oberwałam niechcący z 4 razy... ał. ;P

avegra napisał:

Stwierdzam, że jestem zupełnym leniem. Nie dość, że nie dotrzymałam postanowienia, to jeszcze bardziej w domu się lenię.

...no Ewcia jak tak w domu się lenisz i masz dużo wolnego czasu, to ja chętnie pomogę Ci go zagospodarować.

@nib@s napisał:

avegra napisał: Stwierdzam, że jestem zupełnym leniem. Nie dość, że nie dotrzymałam postanowienia, to jeszcze bardziej w domu się lenię. ...no Ewcia jak tak w domu się lenisz i masz dużo wolnego czasu, to ja chętnie pomogę Ci go zagospodarować.

E.. ja nie mówie, że mam dużo wolnego czasu, jednak jak już chwilke mam to obieram kierunek "poduszka", zamiast się zmobilizować Ale, dziękuję za propozycję

Znowu trzeba iść do szkoły, ble...